E-Modern Office Manager 6/2018

PANORAMA 5 e-MODERN OFFICE MANAGER 06 / 2018 nocześnie wpływa na spadek liczby dobro- wolnych odejść czy podatności na „podku- pienie” pracownika przez konkurencję. „Polecone-Nagrodzone”, czyli pracownik szuka pracownika Jeżeli chodzi o działania bezpośrednio zwią- zane ze zrekrutowaniem nowych pracowni- ków, to jak pokazuje doświadczenie wielu firm, najlepsze efekty przynoszą programy poleceniowe. Badania Zielonej Linii – Cen- trum Informacyjnego Służb Zatrudnienia pokazują, że prawie 7 na 10 osób znajduje zatrudnienie dzięki poleceniu znajomego. Jak takie akcje wyglądają w praktyce, po- kazuje przykład firmy Groupon. Australijski oddział marki oferuje swoim pracownikom kupony o wartości 10 dolarów za każdą po- leconą osobę, która zostanie zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli rekomendo- wany kandydat zostaje zatrudniony, firma dorzuca 200 dolarów w gotówce. Po po- myślnym upływie okresu próbnego, trwają- cym trzy miesiące, uruchamiana jest trzecia transza nagrody w postaci 700 dolarów. Z kolei Hubspot, kalifornijska firma IT, czy- li z branży, w której można obserwować zaciętą walkę o pracownika, zdecydowała się wypłacić rekordowe 30 tys. dolarów za polecenie kandydata, który zostanie zatrud- niony i przejdzie 90-dniowy okres próbny. – Taka forma poszukiwania pracowników od wielu lat jest popularna za granicą. W Polsce przez naszą historię i niechęć do „kolesiostwa” zarówno największe korpo- racje, jak i mniejsze firmy dopiero przeko- nują się do programów poleceniowych. Nie chodzi w nich tylko o przekazywanie pocztą pantoflową swoim znajomym infor- macji o wakatach w danej firmie, co zawsze miało miejsce. Chodzi przede wszystkim o organizowanie specjalnych akcji rekruta- cyjnych, w które włączeni zostaną wszyscy pracownicy firmy. O tym, że takie działania odnoszą zamierzony skutek, przekonaliśmy się w Intrum, gdy w sierpniu rozpoczęliśmy program „Polecone-Nagrodzone”. Celem akcji jest zaangażowanie naszych pracow- ników w budowanie zespołu Intrum. Każdy może zgłosić swojego kandydata na sta- nowisko widniejące w ofercie pracy. Jeżeli ten pomyślnie przejdzie proces rekrutacji i zostanie zatrudniony, osoba polecająca otrzymuje nagrodę. Dodatkową jest to, że taki pracownik zyskuje realny wpływ na to, z kim będzie pracował, a nawet przebywał w jednym pokoju – komentuje Agnieszka Surowiec, Intrum. Ale to nie wszystkie zalety podobnych pro- gramów. Pracodawcy, którzy zdecydują się na takie rozwiązanie, mogą pozyskać war- tościowych pracowników bez konieczno- ści angażowania agencji rekrutacyjnych, co wiąże się po prostu z niższymi koszta- mi i skróceniem całego procesu rekrutacji. Dział HR, czy osoba odpowiedzialna za re- krutację w danej firmie nie musi bowiem przeglądać stosu aplikacji, które trafiają do firmy np. poprzez popularne portale z ofer- tami pracy. Wyboru kandydatów dokonuje się spośród tych, którzy przeszli już wstępną selekcję, czyli zostali poleceni przez obec- nych pracowników firmy. W tym przypadku mamy do czynienia z przeniesieniem cię- żaru z ilości na jakość przesyłanych CV. Jak uważa, Agnieszka Surowiec, mechanizm, który stoi za tym zjawiskiem, daje się dość łatwo wyjaśnić: – Osoba, która rekomendu- je znajomego do pracy w firmie, w której sama jest zatrudniona, bierze niejako odpo- wiedzialność za takiego kandydata, bo jeżeli ten się nie sprawdzi, to negatywna opinia dotyczyć będzie również w jakimś stopniu osoby polecającej. Rekomendujący posia- da także wiedzę o kandydacie, której nie da się wyczytać z CV czy listu motywacyjnego.

RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=